Pragnienie MIŁOŚCI BOGA W ŻYCIU ZAKONNYM odczuwałam od najmłodszych lat, już po I Komunii Świętej . Dotykałam tajemnicy Bożego powołania, pragnęłam całkowicie należeć do Boga. W dialogu swego serca z Jezusem doświadczałam, że Bóg mnie ukochał i powołuje do całkowitego oddania swego życia na wyłączną służbę Jemu. W modlitwie zawarłam z Bogiem PRZYMIERZE przynależności do Jezusa, by być Jego oblubienicą.
Będąc wierną Bożemu wezwaniu szukałam kontaktu z Bogiem poprzez częstą Mszę Świętą, kontemplację Boga w przyrodzie. W szkole średniej podjęłam formację we wspólnocie Oazy Franciszkańskiej Ruchu Światło-Życie. Modlitwa w czasie rozeznawania była dla mnie źródłem, w szczególności modlitwa Słowem Bożym, które dawało mi światło na pytanie o potwierdzenie wyboru drogi życia. Słowo samego Boga z Psalmu 116, jak refren powtarzający się dwa razy, był dla mnie wewnętrzną pieczęcią : „Moje śluby złożone w Panu, wypełnię przed całym Jego ludem.”
W krzyżu z San Damiano, który był często adorowany w mojej wspólnocie Oazy Franciszkańskiej, odnalazłam źródło i potwierdzenie mojego powołania. Jezus jest na ikonie przedstawiony jako ukrzyżowany, ale w świetle wizerunku chwalebnego krzyża. Jezus zraniony i uwielbiony — z tej śmierci życie tryska…. Tak odczytując Krzyż, odkryłam hasła zawarte w godle mojego przyszłego Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża „POKÓJ I RADOŚĆ W KRZYŻU” i ,,MIŁOŚĆ CHRYSTUSA PRZYNAGLA NAS”.
Przynaglona miłością i wołaniem Jezusa przyjechałam na rekolekcje do Lasek, by w tym miejscu odkryć ŚW. FRANCISZKA, który mnie pociągał. Chciałam doświadczyć franciszkańskiej radości, kontemplacji przyrody oraz prostoty i ubóstwa. W Laskach zobaczyłam siostry wykonujące proste prace, ale i odpowiedzialne, wszystkie skierowane ku niewidomym dzieciom, naznaczone ofiarą i miłością. Zrozumiałam, że moje życie dla Boga ma być służbą Niewidomym.
,, Te Laski w których życie płynie zwyczajnie i pospolicie, ukrywają w sobie Pana Jezusa, który ukryty w duszach króluje, panuje i rządzi w Laskach, mocą swoją Bożą i urokiem swoim pociąga ludzi, niepokoi ich, olśniewa swoim blaskiem, przykuwa do siebie i każe sobie służyć.” – Matka Czacka
Wyjeżdżając z Lasek z decyzją wstąpienia do naszego Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, mówiłam w duszy Jezusowi oraz św. Franciszkowi, który biegał po Asyżu i wołał, że ,,Miłość jest nie kochana”, – że tu w Dziele Lasek Miłość jest kochana.
Pozdrowienie słyszane wszędzie na laskowskich drogach ,,PRZEZ KRZYŻ — DO NIEBA”- wytyczyło mi DROGĘ DO BOGA, na której odczytuję codziennie swoje powołanie służby osobom niewidomym.
Dziękuję Bogu za dar powołania zakonnego do umiłowania Boga nade wszystko i do służby Jemu w Niewidomych Braciach. Znalazłam szczęście co wiecznie trwa — BÓG JEST MIŁOŚCIĄ.
s. Irmina FSK