„Gdzie jest Duch Pański, tam jest wolność”
Dlaczego jestem franciszkanką?
Dlaczego zdecydowałam się odwrócić moje dotychczasowe życie do góry nogami?
Samej sobie nie potrafię odpowiedzieć na te pytania. I chyba już nawet nie próbuję 🙂 Nie przyszłam tu dla siebie, ale dla Boga- On wszystko w moim życiu tak „zorganizował”, żeby mnie w to „wciągnąć”. 🙂 Nie umiem określić tego, co czuję. Wiem tylko, że to coś bardzo ważnego. Kilka lat temu wyruszyłam tą drogą z całym swoim lękiem, obawami i niedowierzaniem. Dziś wiem, że nigdy nie chciałabym zmienić kierunku. W pewnym momencie św. Franciszek sam pojawił się w moim życiu- jako spełnienie marzenia o starszym bracie :), chociaż wcześniej omijałam zgromadzenia franciszkańskie „szerokim łukiem”. Wydawały mi się takie…mało poważne 🙂 A ja przecież chciałam być poważną mniszką! 🙂 Dziś to właśnie on pomaga mi być siostrą. Pomaga mi być franciszkanką- człowiekiem wolnym, radosnym, skrytym pod Drzewem Krzyża.
Dlaczego Laski? Kiedyś znajomy ksiądz powiedział mi, że Jezus w pewnym momencie Swojego Życia „stracił wzrok”
– Łk 22, 63-64.
Przestałam mieć wątpliwości.
Wierzę i czuję, że to moje miejsce.
Siostra z Lasek 🙂