Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem w żadnej gospodzie
i narodziłeś się, Jezu w stajni, w ubóstwie i chłodzie

Nie było miejsca, choć zszedłeś ogień miłości zapalić
i przez swą mękę najdroższą świat od zagłady ocalić

A dzisiaj czemu wśród ludzi tyle łez, jęków, katuszy
bo nie ma miejsca dla Ciebie w niejednej człowieczej duszy.

 

Kochani,

Biedni ludzie i smutne czasy. W cierpieniach swoich zapomnieli ludzie o jedynym ratunku, o jedynym lekarstwie. Zapomnieli, że jedynym dawcą pokoju jest Bóg, że daje On ten pokój za cenę zachowania Jego prawa, Jego przykazań, i że przede wszystkim w modlitwie trzeba szukać pokoju, siły i światła na drogę życia. O biedni, biedni ludzie, którzy nie w Bogu szukają pokoju i siły do życia. –  błogosławiona Matka Elżbieta Czacka

 

Błogosławiona Matka Czacka pragnęła, żeby Pan Bóg był Tym, który nas prowadzi, by był naszym przewodnikiem każdego dnia. Powtarzała: Pragnę żyć dla Ciebie, Boże. Wszystko dla Boga. Wciąż przypomina, że nasze życie nie zależy od nas i nie należy do nas, tylko do Boga. On nas stworzył – z miłości i dla miłości. Chce nas przemieniać, żebyśmy żyli dla innych ludzi. Chce nas posyłać, nawet jeśli jesteśmy narzędziami bardzo słabymi i nieudolnymi. Jeżeli pozwolimy Bogu zamieszkać w sobie i pozwolimy przemieniać się Jego miłością, będziemy apostołami, będziemy pragnęli szczęścia tych, których Bóg postawi na naszej drodze, towarzyszyli im, aby mogli się z Nim spotkać. Trwajmy na drodze oddania i zaufania Bogu.

Przed nami okres świąt Bożego Narodzenia. Czas, kiedy przypominamy sobie na nowo, że Bóg przyszedł do nas z miłości, przyszedł obdarzyć nas swoją pełnią, radością, pokojem. Bóg przynosi światło, pragnie zamieszkać w każdym ludzkim sercu, bo za każdego z nas – z miłości – oddał życie.

Papież Franciszek w liście apostolskim powiedział: Kontemplując scenę Bożego Narodzenia, jesteśmy zaproszeni do duchowego wyruszenia w drogę, pociągnięci pokorą Tego, który stał się człowiekiem, aby spotkać każdego człowieka. I odkrywamy, że On nas miłuje tak bardzo, że jednoczy się z nami, abyśmy i my mogli się z Nim zjednoczyć.

Dziś tak wielu ludzi żyje w ciemności, tak często jesteśmy podzieleni, zagubieni pośród niepewności, zamętu, czasem poruszamy się w mroku. Zaciera się nam to, co najważniejsze, to, co jest jedynym sensem naszego życia. Tak bardzo potrzebujemy powrotu do Boga – do Światła! Ukochania Go i podporzadkowania się Prawu Jego Miłości. Matka Czacka była niewidoma, ale to właśnie ona, niewidoma, pokazała swoim życiem – tu, w Laskach, i tak wielu osobom, które idą czy pójdą Jej śladem – drogę do prawdziwego Światła, drogę do Boga. Trwajmy na tej drodze, otwierajmy się na miłość Boga, abyśmy nią napełnieni, mogli się tym dzielić ze wszystkimi.

Przypominamy sobie co roku, szczególnie w czasie świąt, że mamy być wobec Boga jak dziecko;

– wszystkiego spodziewać się od Niego
– dać się Jemu prowadzić
– całkowicie zaufać Jego opiece…
Bo sami nic nie możemy uczynić. On wszystko może!

Duchowo łamiąc się opłatkiem – życzymy z całego serca, aby Jezus rodził się w naszych sercach każdego dnia, przepełniając nas swoją Miłością, Radością i Pokojem – i abyśmy te dary nieśli dalej….

Radosnych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

m. Judyta Olechowska
Przełożona Generalna
Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża

 

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close