Masz krążek światła wokół głowy
jak aureolę
o Matko jasnych dni Laskowych
Matko pokoleń
Matko w habicie franciszkańskim
o dłoniach z ciszy
wsłuchana w szepty wezwań Pańskich
karmiona krzyżem
Dotknij nam oczu miękką dłonią
Niech przejrzą w wieczność
O ciemna Matko jasnych godzin
Matko słoneczna
„Do Matki Czackiej” – s. M. Gratia FSK
15 maja 1961 roku o godz. 17:15 odeszła do Domu Ojca Matka Elżbieta Róża Czacka.
Podczas Mszy św. w kaplicy Matki Bożej Anielskiej w Laskach, sprawowanej w intencji Matki Elżbiety, na kilka dni przed śmiercią, Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński powiedział:
„W tej Mszy św. polecam miłości Bożej naszą Matkę… Nasza Matka jest jak dąb, który wrósł w tę ziemię swoim Dziełem, swoją pracą, modlitwą, ogromnym trudem, niesłychanym poświęceniem, olbrzymią ofiarą. Ten dąb głęboko zapuścił korzenie w glebę tej ziemi, w glebę naszych dusz.
Nic dziwnego, że gdy taki dąb Bóg wyrywa to wzrusza się ziemia… I nasza ziemia się wzrusza…, bo to życie niesłychanie splątane z naszym osobistym życiem. Wszyscy wspominamy te łaski, które Dobry Bóg przez Nią udzielał Dziełu i nam.
Walczy miłość Boga z naszą miłością, bo miłość Boga chcę uczynić to, do czego Matkę powołała i nasza miłość ustąpi w końcu pierwszeństwa planom Bożym. To są dwie miłości, ale są z jednego źródła: z Serca Bożego. Nasza miłość do Matki jest Boża – i tej najlepszej miłości nasza miłość ustępuje.
W takim okresie musimy Matkę otoczyć naszą miłością, naszą wdzięcznością… Wspominajmy to wszystko cośmy doznali przez Nią, i ja i wy…
Płacić będziemy wdzięcznością wielkiej modlitwy, ażeby miłość Boża w naszej Matce do końca się okazała i żeby wspomagana naszą miłością była tytułem do Jej chwały w niebie, bo wszelka chwała w niebie zależy od miłości. Mamy naszą miłością Matce pomagać teraz, gdy mówi już tylko sercem zrozumiałym jedynie dla Boga, gdy Jej usta są dla nas niedostępne, mamy sercem modlić się z Jej sercem, Jej serce oddawać Wielkiemu Sercu – i to będzie najlepsza forma okazania Matce wdzięczności i wierności.
A niektórzy z was, tak jak i ja, mają wspomnienie niezwykłego światła, niezwykłych łask, które otrzymaliśmy przez Matkę i które obfitują w waszym życiu. Rozrosła się Matka w waszych sercach. W dużym stopniu to czym jesteście, to zawdzięczacie Matce, i za to trzeba płacić wielką miłością i wielką miłością otaczać Jej łóżko i razem z Nią modlić się do Boga, bo przecież tak wielką moc Bóg dał ludziom… i trzeba za to wszystko co Bóg nam przez Matkę okazał dziękować. W tym duchu będziemy przez wszystkie dni… ile ich jeszcze Bóg Matce zostawił… na wszystko się zgadzać, za wszystko dziękować… I ta Msza św. taką ma intencję, i w takim usposobieniu będą odprawiane i inne Msze św. w intencji Matki w złączeniu z Jej modlitwą”…
(Tekst zanotowany 4.05.1961 w kaplicy w Laskach.)
W tym szczególnym dniu dziękujmy Bogu za łaskę rychłej beatyfikacji Sługi Bożej Matki Elżbiety Czackiej oraz módlmy się za całe Dzieło Lasek.