Był taki moment w jego historii, w którym okazał gotowość na cierpienie i śmierć, gdy jako ksiądz archidiecezji lwowskiej, wiedziony pasterską troską, dobrowolnie dołączył do zesłańców wywożonych z tego miasta do dalekiego Kazachstanu.

Był pełnym mądrości kierownikiem duchowym wielu poszukujących doskonałości chrześcijańskiej, długoletnim opiekunem duchowym całego dzieła Lasek, wielkim przyjacielem niewidomych i wszystkich, którzy tam przyjeżdżali. Sam wielokrotnie korzystałem z jego kapłańskiej mądrości i szczerej przyjaźni. Wiele mu zawdzięczam.

Jan Paweł II o Ojcu Tadeuszu.

 

Mija dwudziesta pierwsza rocznica śmierci Ks. Tadeusza Fedorowicza. Wkrtóce minie już ćwierćwiecze. Czas płynie, wszystko się zmienia. Gdy więc w czasie kolejnego pobytu w Laskach przeglądam niektóre pisma i korespondencję ks. Tadeusza, stawiam sobie pytanie: czy jest możliwe, bym znalazł jakąś jego wypowiedź, która oświetlałaby tę trudną i coraz trudniejszą, pełną dramatów, sytuację współczesną, gdy media huczą: armagedon, katastrofa, koniec świata….

I oto w jednym z listów ks. Tadeusza do prof. Swieżawskiego, sprzed lat trzydziestu (!), znajduję takich kilka zdań:

Myślę, że obecny, absolutny rozgardiasz jest znanym z historii kryzysem cywilizacji, ale, jak zawsze dotąd, Ewangelia „na nowo odczytywana” zaprowadzi znów jakiś ład…. Chyba, że w Opatrzności Bożej będzie powiedziane: „Dosyć tej zabawy w ten świat”. Ale myślę, że to jeszcze nie to. Jeszcze Izrael ma się nawrócić. Jeszcze, chyba, Chwała Boża ma rozbłysnąć…

Pan Jezus powiedział: „Na to się narodziłem i na to przyszedłem na świat, by dać świadectwo prawdzie” – a zatem nie, by wszystko dobrze urządzić. Kąkol będzie do końca czasów. To ważne rozróżnienie. Do Apostołów powiedział: „Otrzymacie Ducha Świętego i będziecie mi świadkami”. To nasza rola: być świadkami Prawdy i Miłości. Ta myśl bardzo mi ułatwia patrzenie na świat.

[list do Stefana Swieżawskiego, 17.VIII.1992, [w] PEŁNY WYMIAR.

Listy przyjaciół. Biblos, Tarnów 2002, s.194]

Czy te słowa napisane przed trzydziestu laty nie mogłyby zostać napisane wczoraj? W całym świecie bolesny rozgardiasz zdaje się rosnąć i osiągać apogeum. Armagedon, koniec świata? A może to jednak (tylko??!) kryzys i rozpad tego świata, tej cywilizacji i może zarazem „przedsionek” odnowienia i Chwały, która ma rozbłysnąć? Taka myśl rzeczywiście ułatwia patrzenie na świat i na to wszystko, co dzieje się wokół. A dzieją się rzeczy dramatyczne i bolesne, ale dzieją się też rzeczy dobre, budzące nadzieję; dzieją się w różnych przestrzeniach życia i w różnej skali. To, co stało się w relacjach polsko-ukraińskich po wybuchu wojny, i ten spontaniczny ruch przyjęcia przez Polaków paru milionów ukraińskich uchodźców (raczej uchodźczyń?) to fenomen społeczny bez precedensu; z pewnością będzie on miał rozległe, pozytywne konsekwencje w przyszłości, gdy minie ten czas rozgardiaszu i zamętu. Odzywa się jakby echo nauczania św. Jana Pawła II o budowaniu nowej kultury solidarności.

A zresztą, czy będzie tak, czy inaczej, mamy być świadkami Prawdy i Miłości. To nasza rola.

Autor tekstu: Maciej Jakubowski

Ojciec zawsze widział w drugim człowieku dobro, zawsze z drugiego człowieka dobro wydobywał. Ci, którzy znali go osobiście, mówią, że przy nim człowiek stawał się lepszy… Dzisiaj chcemy dziękować Bogu za dar Jego osoby, za Jego powołanie i życie oddane drugiemu człowiekowi… Mówiono, że zawsze był gotów oddać wszystko, oddawał swoje życie w Kazachstanie i oddawał je nam na laskowskiej ziemi. Zawsze radosny, uśmiechnięty, z dobrym słowem – prawdziwy odblask Bożej miłości.

Z wdzięcznością wspominamy dziś Ojca Tadeusza i Jego niestrudzoną troskę o Zgromadzenie, ponad półwieczną opiekę duchową, wszystkie wygłoszone rekolekcje. Trwając w dziękczynieniu za Ojca życie wśród nas, prosimy, aby pokazywał nam drogę przez zwyczajne, proste życie – do nieba.

***

25 czerwca o godz. 11:00 odbędzie się Msza św. w kaplicy MB Anielskiej w Laskach z okazji 21. rocznicy śmierci Ojca Tadeusza Fedorowicza.
Po Mszy świętej zapraszamy na wspólne spotkanie w Domu Rekolekcyjnym.

 

 

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close