Tegoroczne orędzie papieskie zatytułowane zostało: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8). Miejscem centralnych obchodów jest Kalkuta, a w sposób szczególny patronuje im św. Matka Teresa.

Światowy Dzień Chorego, obchodzony jest w dniu wspomnienia liturgicznego Matki Bożej z Lourdes – 11 lutego. Ustanowiony został przez papieża Jana Pawła II w dniu 13 maja 1992 roku – w 75. rocznicę objawień fatimskich. Celem obchodów jest objęcie modlitwą wszystkich cierpiących, zarówno duchowo, jak i fizycznie, i zwrócenie uwagi świata na ich potrzeby oraz dostrzeżenie tych, którzy zawodowo, bądź z potrzeby serca (jak rodziny czy wolontariusze) towarzyszą chorym i cierpiącym.

Co na temat cierpienia, choroby i zdrowia ma nam dziś do powiedzenia Czcigodna Sługa Boża Matka Elżbieta Czacka, która od wczesnych lat swego dzieciństwa bardzo wiele cierpiała fizycznie i duchowo. Wielkie cierpienie było udziałem Matki w czasie II wojny światowej na wskutek wybuchu bomby: zmiażdżone oko, złamana ręka. Cierpieniem naznaczony był także ostatni rozdział życia, kiedy to postępujące choroby: przewlekłe zapalenie nerek z narastającą mocznicą oraz rozległa miażdżyca naczyń i wylew krwi do mózgu przejawiały się wahaniami świadomości i zmianami samopoczucia.

Wymowne wspomnienie lekarza zajmującego się zdrowiem Matki w ostatnich latach jej życia, rzuca światło na jej wielką osobowość: „Nie jestem w stanie osądzić, czy dobroć Matki była  – mówiąc po lekarsku – wrodzona, czy nabyta. Nie wiem też, czy była to dobroć nadprzyrodzona, z którą przyszła ona na świat, czy też uzyskana ciężkimi zmaganiami wewnętrznymi w dążeniu do Boga, czy też wypracowana wielkim wysiłkiem woli. Wiem, że była to dobroć, której ni choroba ni śmierć nie wymażą„.

W Dyrektorium Matka Elżbieta tak pisała o zdrowiu i chorobie…

I.
Jednym z następstw grzechu pierworodnego jest choroba, nie ma więc racji, by siostry będące w Zgromadzeniu były od niej wolne. Nie chodzi więc o to, by siostry nigdy nie chorowały, ale o to, by dobrze rozumiały, czym jest choroba i jak powinny ją znosić.

Choroby można podzielić na trzy zasadnicze grupy: do pierwszej należą choroby gwałtowne, epidemiczne lub infekcyjne; do drugiej – choroby chroniczne, które w pewnym momencie mogą grozić życiu; do trzeciej należą długie i przewlekłe dolegliwości nie grożące życiu, a bardzo czasami bolesne i dokuczliwe dla osób przez nie dotkniętych. Pierwszym warunkiem właściwego stosunku do choroby jest uproszenie sobie łaski wyzbycia się obawy o swoje zdrowie a uproszenie sobie jednocześnie roztropności w zastosowywaniu zasad higieny, unikając przy tym przesady, która łatwo przemienia się w dziwactwa. Posłuszeństwo i przystosowywanie się w duchu wiary do warunków ochroni od tej najgorszej choroby, tj. od przesady i dziwactw. Siostry, nie troszcząc się zbytnio o swoje zdrowie, kierując się posłuszeństwem i zachowując właściwą miarę, będą się starały poznać swój organizm, by umiały utrzymać granicę (dla każdej osoby inną) pomiędzy nieroztropnym narażaniem się na chorobę a zbytecznym dogadzaniem sobie.

Każda choroba fizyczna pociąga za sobą cały szereg cierpień moralnych. Dlatego w chorobie szczególniej trzeba czuwać nad wyobraźnią, która istniejące rzeczywiście cierpienia fizyczne lub moralne usiłuje zwiększać i potęgować do rozmiarów niezgodnych z rzeczywistością.

Jeżeli choroba jaka grozi której siostrze lub dolegliwość jej dokucza, będzie ona przede wszystkim prosić Boga o łaskę, by umiała z poddaniem się woli Bożej i z cierpliwością znosić cierpienia, które ją spotykają. Nie tylko będzie się starała znosić pogodnie samą chorobę, ale przyjmie również z ręki Bożej wszystkie przykrości, upokorzenia i umartwienia, które są nieodłączne od choroby. Siostry będą z prostotą mówiły, komu należy, o tym, co im dolega, nie zanudzając bez potrzeby otoczenia rozmową o swojej chorobie. Będą się starały być wyrozumiałe na braki, których każdy chory doświadcza nawet ten, który najbardziej pieczołowicie jest pielęgnowany. Będą również wyrozumiałe dla swoich pielęgniarek, które przy najlepszych chęciach nie zawsze są w stanie choremu dogodzić. Nie będą również siostry wymagały zabiegów, lekarstw lub potraw trudnych do otrzymania. Tym bardziej nie będą narzekały, jeżeli im czegoś przełożeni odmówią.

Przede wszystkim jednak siostry powinny być głęboko o tym przekonane, że chociaż przyczyna chorób jest przyrodzona najczęściej, to jednak bez dopuszczenia Bożego lub bez woli Bożej żadnej chorobie podlec nie mogą. To przeświadczenie powinno towarzyszyć siostrom zarówno w zdrowiu, jak i w chorobie.
II.

W zdrowiu, a szczególniej w chorobie, będą siostry prosiły Boga o łaskę śmierci szczęśliwej. Będą o śmierci myślały jako o nieuniknionym fakcie, który prędzej czy później je spotka. W świetle śmierci będą widziały swoje życie, będą w tym świetle sądziły swoje uczynki. Powinny pamiętać o tym, że śmierć jest dla chrześcijanina bramą do nieba. Myśl więc o śmierci nie powinna zasmucać. Myśl o śmierci nie powinna przygnębiać, ale powinna być bodźcem do dobrego życia. Kościół nazywa śmierć „narodzeniem do życia wiecznego”. Nadzieja połączenia się z Bogiem daje siły do dobrego cierpienia. Myśl o nieuniknionym końcu życia daje we właściwym świetle ocenić, co przemijające, a co wieczne, nabiera szczególnej wartości. Stosunek sióstr do choroby i do śmierci powinien być prosty. Powinny być tak mocne i spokojne, by wobec nich i z nimi można było mówić o ich chorobie lub ich śmierci. Powinny jednak zawsze pamiętać, że Panem życia i śmierci jest tylko Bóg i dlatego w Nim całą ufność swoją będą pokładały.

W Zgromadzeniu powinien być przełamany przesąd powszechnie rozpowszechniony oszczędzania chorych w wyjawianiu prawdy co do istotnego stanu ich zdrowia lub niebezpieczeństwa śmierci. Obawa jest zwykle pogorszenia stanu zdrowia przez wrażenie zrobione na chorym. Chorzy po większej części są przyczyną tego stanu rzeczy. Gdyby ich stosunek do choroby i do śmierci był właściwy, lekarze i otoczenie nie tylko mieliby ułatwione zadanie, ale przede wszystkim choremu byłoby z tym lepiej. Od męstwa, spokoju, cierpliwości, opanowania chorych zależy stosunek lekarzy i otoczenia do chorych. Zatem im więcej będzie poddania się woli Bożej u chorych, tym i chorym, i otoczeniu będzie lepiej.

Dlatego nie tylko ciężkie choroby i cierpienia będą siostry się starały cierpliwie i z męstwem znosić, ale także wszelkie dolegliwości, bardzo czasem dokuczliwe, a nie grożące życiu, będą się starały znosić bez obawy i niepokoju, nie skarżąc się i nie narzekając, tak jak jest obowiązkiem służebnicy Krzyża, ofiarowując swoje cierpienie Panu Jezusowi na intencję Ojca Świętego i Kościoła świętego.

III.

Cechą Zgromadzenia jest pełen prostoty stosunek do zdrowia i choroby. Każda siostra ma swoją miarę, czego jej do zachowania zdrowia potrzeba, co jej szkodzi, a co jest zbytnią troskliwością. Należy się usilnie modlić o tę miarę, która płynie z cnoty roztropności i z pokornego zrozumienia słabości ciała ludzkiego – a Pan Jezus ją da.

Wtedy w Zgromadzeniu okazać się powinna całkowita ufność jednych sióstr do drugich przy zupełnej nieobecności podejrzliwości i sądzenia innych własną miarą. Tutaj także okaże się umartwienie sióstr, gdy w sprawach zdrowia kierować się będą zdrową roztropnością i dawać będą ciału, ile mu potrzeba, by było poddane duszy, by mogło pracować, by zachowało swą godność świątyni Boga, nie dopuszczając do kaprysów i sztucznych umartwień niebędących w duchu Zgromadzenia, poprzestając z miłością i radością na tych, które przyniesie wyrzeczenie i zapomnienie o sobie wobec woli Bożej i w stosunkach z bliźnimi.

***

Zachęcamy do lektury Orędzia papieża Franciszka na XXVII Światowy Dzień Chorych: TEKST ORĘDZIA

***

Otoczmy w tym dniu serdeczną modlitwą wszystkich chorych, cierpiących, przebywających w szpitalach, hospicjach i domach opieki – za przyczyną Matki Bożej z Lourdes prośmy o wszelkie potrzebne łaski i umocnienie w cierpieniu.

 

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close